„Smak Świąt” Agnieszka Maciąg

Samej autorki, Agnieszki Maciąg, chyba nie muszę Wam przedstawiać, a jeśli jeszcze nie wiesz kim jest ta wspaniała postać w blogosferze, pisarstwie, dawniej także modelingu, to koniecznie musisz nadrobić zaległości. Ma swój własny styl, pisze od serca, a życie po przeczytaniu zaledwie tylko kilku stron każdej z jej książek, wydaje się lepsze, piękniejsze, cudowniejsze. To jeszcze nie wszystko! Dzięki swoim podróżą, ciekawością świata, zdobyła niesamowitą wiedzę na temat kuchni i zdrowego żywienia, którą dzieli się z innymi. Widziałam ostatnio w Empiku, że wydała swoją kolejną pozycję, ale nie o tym będzie dzisiaj ten tekst. Chciałabym Cię zabrać w magiczny czas przygotowań bożonarodzeniowych, ale takich z prawdziwego zdarzenia…

Choć „Smak Świąt” powstał w 2015 roku, to nie będziesz miała żadnego problemu, aby kupić tę książkę właśnie teraz. Rozglądnęłam się ostatnio uważnie po księgarni i widziałam świeżutkie egzemplarze tej pozycji.

A czy warto?

Oczywiście, że tak!

Agnieszka zabierze Was w jej cudowny świat przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia, a kto raz przeczytał tę książkę na początku grudnia, z pewnością będzie wracał do niej co roku jak ja 🙂

Cialis and Viagra UK”>

Zaczyna się od sprzątania… ale od sprzątania naszej duszy…

Nie możesz pominąć pierwszych rozdziałów. Choć wiele osób może traktować tę pozycję jako kolejną książkę kucharską, Ty nie popełniaj tego błędu. To coś więcej! „Smak Świąt” przygotuje Cię na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia nie tylko wizualnie, ale także duchowo. Autorka zabierze Cię również w świat naturalnych kosmetyków, które możesz sama zrobić w domu, praktycznie z tych produktów, które za pewnie już masz. Opowie trochę o przyprawach i miksturach, które pomogą przezwyciężyć przeziębienie, a także zapewnią zdrowie przez całą zimę. Cynamon, imbir, czosnek, curry… Mówi Ci to coś? Sama od kilku lat doceniam siłę ziół i zdrowego jedzenia, chociaż czasem robię sobie małe dyspensy 🙂 Gdy zaczynałam swoją przygodę ze „zdrową stroną mocy” wielokrotnie się zaskoczyłam, ale tak pozytywnie. Po koktajlu z bazylii, gruszki i czegoś tam jeszcze, katar minął tak szybko jak się pojawił, a koktajl z cynamonem podziałał na mnie jak środki przeciwbólowe. To dopiero jest magia! Agnieszka Maciąg ma dla Ciebie jeszcze więcej takich informacji, a mało tego, zabierze Cię również w świat olejków eterycznych, kadzideł, które zapewnią dobrą energię, humor i przede wszystkim: zdrowie.

Przepis Agnieszki Maciąg na „Herbatkę na infekcje z cynamonem, imbirem i goździkami”

Składniki:

– pół łyżeczki cynamonu

– 3 cm korzenia imbiru obranego i pokrojonego

– 6 goździków

– sok wyciśnięty z 1 cytryny (ja dodałam połowę)

– 1 litr wody

– 2 łyżki miodu

Wykonanie:

Wszystkie składniki z wyjątkiem miodu i soku z cytryny umieść w garnuszku i zalej wrzącą wodą. Gotuj pięć minut na wolnym ogniu, a następnie odstaw do ostygnięcia. Gdy trochę przestygnie dodaj miód i sok z cytryny. Przecedź i pij ciepły.

Nie przerażaj się kolorem ani smakiem na początku, bo zapach za to jest genialny! Raczej nie próbuj też jak ja samego wywaru bez miodu i soku z cytryny, aby się nie zrazić zanim osiągniesz finalny efekt, bo on jest, jak to mawia Ula Chińcz: „F-E-N-O-M-E-N-A-L-N-Y!”

dress/sukienka              FRENCH CONNECTION

„Smak Świąt” Agnieszki Maciąg, to również zbiór przepisów kulinarnych i cukierniczych. Oczywiście różne opcje śledzia, karpia, ale także pomysł na masełko lub oliwę smakową! A co powiesz, o oryginalnych prezentach świątecznych, które obdarowany będzie mógł później zjeść? U mnie już od wczoraj królują „ciasteczka z makiem i lukrem” – a tak swoją drogą, to nie wiedziałam, że ten cały lukier można tak szybko i łatwo zrobić!

Agnieszka Maciąg „Smak Świąt, ponad 100 przepisów i porad” – gorąco polecam!

Daj się wciągnąć w ten magiczny czas Bożego Narodzenia, w którym nawet domowe porządki, zamienią się w coś wyjątkowego…

„Bo każda z nas jest artystką” jak mawia Agnieszka Maciąg.

A jeśli chcesz mieć takie śliczne wzorki na ciasteczkach jak ja, to zapraszam na zakupy do PEPCO.

Foremki, choć nie wyglądają jakoś specjalnie intersująco jak widzisz, działają cuda 🙂

Co myślisz o tym wpisie?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Brak komentarzy.