Rock of Gibraltar

Giblartar od Afryki dzieli tylko dwadzieścia kilometrów, spotkasz tam małpy dosłownie na porządku dziennym, o czym zaraz dokładnie opowiem, zabierając Cię na małą wycieczkę po ich królestwie. Cała jego powierzchnia to tylko niecałe siedem kilometrów kwadratowych, terytorium należy do Wielkiej Brytanii, od południa graniczy z Hiszpanią, to właśnie tutaj zginął generał Władysław Sikorski, a gdy lądują na nim samoloty, zamykana jest droga.

To tyle z najważniejszych i najciekawszych informacji, a teraz zabieram Cię na małą wycieczkę po Rock of Giblartar – skałę mającą 426m n.p.m.

Swoją przygodę rozpoczęłam wczesnym rankiem wjeżdżając na szczyt kolejką górską. Zaraz po przyjeździe przywitały mnie małpy, które UWAGA: kradną plecaki, także lepiej uważać, aby nie uciekły z Waszym paszportem 🙂

Było jeszcze wcześnie rano, więc zamówiłam kawę z widokiem na morze, rozsiadłam się wygodnie w fotelu planując zejście tak, aby nie pominąć najlepszych atrakcji i nagle drzwi do kawiarni się otworzyły – wchodzi małpa – też się zdziwiłam, bo przecież jesteśmy w Europie.

Przyszła na kawę?! – zaczęłam się zastanawiać, choć tak naprawdę byłam w lekkim szoku, tym bardziej, że ona szybkim krokiem szła w stronę baristy i kanapek.

A niech to! – tak sobie pewnie pomyślała – znowu mnie za szybko zauważyli.

Obsługa od razu udała się, aby zapanować nad sytuacją i już po chwili drzwi ponownie się zamknęły.

Zejście z góry jest niesamowitym przeżyciem i jeśli jesteście gdzieś na wakacjach w południowo zachodniej Hiszpanii, to naprawdę polecam chociaż jednodniową wycieczkę po Giblartarze, a jeśli macie dwa lub trzy dni, to dosłownie zobaczycie wszystko.

Wjazd na górę trwa sześć minut, a zejście zajęło mi trzy godziny – to pewnie przez te ciągłe mini sesje zdjęciowe, ale jak tu się powstrzymać, gdy ze szczytu widać Afrykę, Hiszpanię i Morze Śródziemne? Genialne połączenie! Mijałam rodziny małp – niektóre wskakiwały samochodom na przyczepy lub dachy i dosłownie mogłabym stwierdzić jechały na gapę :))), weszłam na najwyższy szczyt, przeszłam się po przeszklonym tarasie widokowym nad urwiskiem, wstąpiłam do jaskini, a najwięcej czasu spędziłam przy Windsor Bridge, znajdującym się nad przepaścią.

outfit/strój: NEW LOOK

Co myślisz o tym wpisie?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Brak komentarzy.