Gdy tylko zrobiło się trochę cieplej, postanowiłam wyruszyć na pierwszą wiosenną wycieczkę do lasu. Nie parku, bo tutaj zawsze gwarno i tłoczno. Zapragnęłam ciszy, spokoju, harmonii. Wsiadłam więc w samochód, obrałam kierunek Puszcza Kampinowska i w jakieś czterdzieści minut byłam już na miejscu.
Puszcza Kampinowska jest naprawdę bardzo fajnie zaplanowana dla turystów. Możesz wyruszyć na mały trekking, pojeździć rowerem, coś pozwiedzać, wybrać się na spacer, a nawet mamy z wózkiem nie będą miały tutaj problemu z poruszaniem się. Trzeba tylko wybrać dla siebie odpowiedni szklak lub ścieżkę, których opisy znajdziecie na stronie internetowej puszczy.
Mój wybór padł na: „Ścieżkę dydaktyczną – Skrajem puszczy”.
Trasa do przejścia, to jakieś cztery kilometry, rozpoczyna się zaraz od parkingu we wsi Granica i naprawdę jest w miarę prosta, a przy okazji można zobaczyć wiele ciekawych miejsc.
Zapraszam więc na małą galerię!
Droga do wieży widokowej…
boots/kalosze: HUNTER
bocks/skarpety: HUNTER
dress/sukienka: BOOHOO
jacket/kurta: RIVER ISLAND
scarf/szalik: GEORGE
Niestety w tym czasie, kiedy ja tam byłam muzeum było zamknięte…
Mała kapliczka…
Cmentarz poległych podczas drugiej wojny światowej…
Droga prowadząca z powrotem na parking…
Co myślisz o tym wpisie?