Nowy Rok nie zaczął się dla mojej rodziny zbyt dobrze. Gdy wielu z Was szykowało się do szampańskiej imprezy sylwestrowej, ja odebrałam telefon, który napędził mi wiele strachu. Cały styczeń podporządkowałam jednej, ważnej sprawie i krążyłam samochodem pomiędzy moim rodzinnym domem na południu Polski, a Warszawą. Dopiero teraz gdy sytuacja jest mniej więcej opanowana, opowiem Wam jak wyglądał mój wczorajszy dzień, który poświęciłam na odpoczynek.
Bez wątpienia, to granola z jogurtem greckim gości u mnie teraz bardzo często na śniadanie.
Masz już swój nowy kalendarz na 2022 rok? Empik ma naprawdę doskonały wybór, a najważniejsze, że przed zakupem możesz zajrzeć do środka. W tym roku postawiłam na produkt Ewy Chodakowskiej – przyciągnął mnie styl glamour ze złotymi dodatkami.
bag/torebka River Island
coat/płaszcz New Look
Na stres w moim wypadku najlepiej działa kawa w dobrym towarzystwie i oczywiście uroczym miejscu. Ozdoby bożonarodzeniowe nadal zdobią wiele kawiarni, więc jeśli w tym ferworze przygotowań świąt i zamykania roku w pracy nie miałaś okazji się jeszcze nimi nacieszyć, to masz jeszcze szansę 😉
Z całego serca mogę Wam polecić jedną z moich ulubionych kawiarni Sweet&Blossom Cafe na ulicy Poznańskiej 3 w Warszawie. Wnętrze choć małe, jest przeurocze!
Kosmetyki Kingi Rusin Pat&Rub pomogły mi kilka lat temu w walce z trądzikiem i od tego czasu nie odstawałam się z nimi na krok. Problem pojawił się, gdy nadeszła pandemia koronawirusa i wiele firm nie wysyłało swoich produktów za granicę, a że ja wtedy mieszkałam w Wielkiej Brytanii, to musiałam się pożegnać na jakiś czas z kosmetykami, które moja cera pokochała. Bywało różnie, raz lepiej, raz gorzej, później starałam się poszukać tańszych zamienników oczywiście także naturalnych, ale nie widziałam już takiego efektu, więc wracam teraz do tego, co służy mi najlepiej.
Co zrobić z jednym kotletem, który został nam z obiadu? Czy z jednego kotleta da się nakarmić całą rodzinę? A może by tak z jednego kotleta wyczarować pełnowartościowy posiłek?
Jeśli myślisz, że nie ma takiej możliwości, to muszę Cię pozytywnie zaskoczyć: DA SIĘ, a na potwierdzenie swoich słów, prezentuję Wam dzisiaj przepis na:
Szakszukę z kaszą
doskonały pomysł na styczniową kolację
Składniki na cztery porcje:
- 1 cebula
- dwie łyżki oleju
- jeden lub dwa pomidory
- jedna żółta papryka
- jedno opakowanie pomidorów w puszcze
- jeden kotlet
- 4 jajka
- szklanka kaszy gruboziarnistej
- sól, , pieprz, suszona bazylia, a jeśli lubisz to nawet szczypta chili
Jak zrobić?
- Kaszę ugotuj w osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu.
- Na patelni rozgrzej dwie łyżki oleju i wrzuć pokrojoną w kostkę cebulę – mieszaj co jakiś czas, aby się nie przypaliła.
- Gdy cebulka będzie już złocista, dodaj pokrojone w kostkę pomidory i żółtą paprykę, a po minucie pokrojonego na mniejsze kawałki kotleta.
- Zalej wszystko pomidorami z puszki. Dodaj 200ml wody i duś aż sos zgęstnieje.
- W między czasie dopraw do smaku.
- Gdy sos zacznie gęstnieć, dodaj kaszę i wszystko razem dokładnie wymieszaj.
- Zrób cztery otwory i wbij jajka.
- Włóż patelnię do rozgrzanego piekarnika na 180 stopni i trzymaj ją tam do czasu, aż jajka się zetną.
SMACZNEGO!
Co myślisz o tym wpisie?