Pokazowa Zagroda Żubrów w Pszczynie

Czy było warto zobaczyć pokazową zagrodę żubrów w Pszczynie? Ile kosztuje bilet? Jakie atrakcje czekają na Was na miejscu? Dzisiaj Wam wszystkim o tym opowiem. Nie mogłam ominąć tej części parku tym razem.

Tak jak już wspominałam w poprzednim wpisie, w drodze na lotnisko zrobiłam sobie małą przerwę, odwiedziłam żubry, rynek, rozkoszowałam się pierwszym kręconym lodem w tym roku, a także wybrałam się na spacer po pszczyńskim parku. Wycieczka zajęła mi tym razem całe trzy godziny.

Od zawsze chciałam zobaczyć, jak wyglądają na żywo żubry, a także trochę więcej się o nich dowiedzieć. Czy wiedzieliście, że pięcioletni samiec może ważyć aż 920kg, a jego partnerka 560kg? W dwudziestym wieku było ich około pół miliona. W 2019 roku tylko trzy i pół tysiąca, dlatego jest on gatunkiem zagrożonym. Dorosły osobnik zjada codziennie prawie sześćdziesiąt kilogramów pożywienia, a także może biec z prędkością od 50-60km na godzinę. Żubry europejskie żyją średnio dwadzieścia lat. Od 1952 roku podlegają w Polsce całkowitej ochronie.

Bilet do Pokazowej Zagrody Żubrów kosztuje 25zł za osobę. Ulgowy 20zł, a rodzinny uwzględniający maksymalnie troje dzieci 74zł. Koniecznie wejdźcie na stronę internetową i sprawdźcie najlepszą opcję dla siebie. Oprócz tych gigantycznych ssaków w zagrodzie zobaczycie również inne zwierzęta, w tym pawia czy lisa, który od zawsze miał kontakt z człowiekiem, dlatego też nie może żyć na wolności, bo po prostu by nie przetrwał. Wejdźcie również do edukacyjnego budynku znajdującego się na samym środku zagrody. Dowiecie się tam wielu ciekawych rzeczy nie tylko o żubrach. Czy wiedzieliście, że o trzej nad ranem swój koncert rozpoczyna drozd, a o czwartej zięba? Koniecznie musicie zobaczyć i to miejsce.

Czy było warto odwiedzić Pokazową Zagrodę Żubrów w Pszczynie? Zdecydowanie tak! Kilka razy już miałam to zrobić, ale jak to zazwyczaj bywa coś zawsze stawało mi na drodze. Te wielkie ssaki naprawdę są warte uwagi, bo kto wie jak długo jeszcze będą istnieć?!

Co myślisz o tym wpisie?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Brak komentarzy.