Sięgając po tę pozycję chciałam tylko jednego: poznać sekret o tym jak stać się elegancką kobietą z klasą. Nie ukrywam, że już za dosłownie kilka miesięcy będę obchodziła swoje trzydzieste urodziny, więc ten temat jest mi bliski. Kiedy jesteś dwudziestolatką poznajesz świat, doświadczasz nowych rzeczy, eksperymentujesz z modą. Kiedy jednak pojawia się w Twoim wieku trójka z przodu coś jakby się zmienia. Inaczej patrzysz na życie. W końcu przeżyłaś już jedną jego trzecią, ale nie przejmuję się tym zbytnio – dwie trzecie nadal mam przed sobą!
„Zagłębiając się w meandry zawikłanej biografii słynnej projektantki, Karen Karbo napisała inspirującą książkę o sprawach ponadczasowych – o stylu, pasji, pieniądzach, sukcesie, kobiecości i życiu na własny rachunek. Zabawna i niezwykle wciągająca lekcja stylu, elegancji, wiary w siebie, odwagi, asertywności, poczucia humoru, hm… może więc po prostu szczęścia?” – taki opis powieści znajdziemy w tylniej części okładki. Prawda, że ciekawy?
Od siebie dodam tylko, że to też warte uwagi przemyślenia autorki, a także historia ogromnego jej marzenia. Karen pragnie posiadać oryginalny żakiet Chanel, ale nie ten Karla Lagerferda – aktualnego właściciela marki Chanel. Myślisz, że sprawa jest prosta? Absolutnie nie, a sprawa żakietu za kilka tysięcy pojawia się i znika kilkakrotnie w tej publikacji. Czy jest jeszcze możliwe, aby ktoś miał oryginalne ubrania projektantki na sprzedaż?
Karen Karbo wprost pisze o tym, że takiej osoby w świecie mody jak Coco Chanel nie będzie już nigdy. Początkowo nie rozumiałam jej słów, bo przecież każdy projektant wnosi do niej coś nowego. Kiedy jednak przeczytałam kilka pierwszych stron wszystko stało się jasne. Tak, takiej osoby nie będzie już nigdy! Myślisz, że kardigany powstały w ostatnich latach? Absolutnie nie! To Chanel je stworzyła! Dzięki niej mamy również małą czarną, żakiety, spódnice do kolan, dzianinowe płaszcze, jedwabne bluzki, sukienki i można byłoby tak jeszcze sporo wymieniać. Chanel zmieniła sposób ubierania kobiet o trzysta sześćdziesiąt stopni. Gdyby nie ona, to nadal chodziłybyśmy w gorsetach i sukniach do kostek, bo taki wtedy strój obowiązywał kobiety. Czy więc ktoś może jeszcze wnieść coś nowego do mody?
Pozycja Karen Karbo to nie tylko księga stylu, ale też w ciekawy sposób opowiedziana biografia Coco Chanel. Powiem tylko: w jej życiu naprawdę sporo się działo! W końcu z sieroty stała się milionerką! Ciekawi mnie tylko jej prawdziwa historia z brytyjskim premierem Winstonem Churchillem. Myślicie, że to była tylko zwykła znajomość, a może jednak coś więcej?! Prawdziwą przyjaciółką Chanel była natomiast Polka – tak dobrze czytacie. To dzięki niej również między innymi projektantka zyskała sławę, choć zawsze twierdziła, że jest tylko zwykłą krawcową. Zaciekawieni pozycją? Naprawdę warto ją przeczytać!
COCO CHANEL mawiała:
„Każda kobieta powinna mieć dwie cechy: klasę i urok”
„Kobieta bez zapachu, to kobieta bez przyszłości”
„Rozwiązaniem nie jest schodzenie, tylko pięcie się coraz wyżej”
Co myślisz o tym wpisie?