Liczy pięćdziesiąt osiem liter, w 2002 roku trafiła do księgi rekordów Guinnessa, rzadko trafiają tutaj turyści, a mieści się na wyspie w północno zachodniej Walii, gdzie przez pierwsze lata swojego małżeństwa mieszkała Kate razem z Williamem.
Jakże było moje wielkie zdziwienie, gdy tym razem Walijczycy mówili innym językiem niż się spodziewałam. Tak moi drodzy, oni nie używają tylko angielskiego, mają również swój własny. Gdzieś tam już kiedyś o tym słyszałam i nawet byłam w kilku walijskich miejscowościach, ale dopiero w Anglesey usłyszałam ich mowę na żywo – w przeszłości spotkałam się tylko z opisem atrakcji turystycznych w obydwu językach.
Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch – to najdłuższa nazwa miejscowości w Europie
Po angielsku: The Church of Mary in the hollow of the white hazel near the fierce whirlpool and the church of Tysilio by the red cave
Po polsku: Kościół Marii w zagłębiu białej leszczyny w pobliżu dzikiego wiru i kościoła Tysilio przy czerwonej jaskini
Dla ciekawostki dodam, że skrócona wersja to Llanfairpwll (mapy Google) lub Llanfairpwllgwyngyll – nazwa w adresie
jumpsuit/kombinezon: SINSAY
Koniecznie musicie odwiedzić to miejsce będąc w Anglesey. Podróżując samochodem dotrzecie tam w dosłownie parę minut po przekroczeniu jednego z dwóch mostów łączących wyspę z Walią. Zatrzymajcie się na moment, wejdźcie na peron, gdzie cały czas kursują pociągi, zróbcie sobie pamiątkowe zdjęcie i koniecznie odwiedźcie pasaż handlowy.
Co myślisz o tym wpisie?